Koszty ogrzewania budynków są wysokie. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych latach nie pojawią się żadne rozwiązania, które sprawią, że rachunki staną się niższe. Trzeba więc szukać sposobów na obniżenie kosztów ogrzewania w ramach ingerencji w strukturę budynku. Z tego powodu warto wiedzieć o możliwości skorzystania z badań termowizyjnych. Czym są? Kiedy się je stosuje? Jak mogą pomóc?

Czym jest badanie termowizyjne?

Jest to specjalne badanie wykonane przy pomocy kamery, która rejestruje temperaturę otoczenia. W ten sposób można uzyskać dokładny obraz budynku, w którym widoczne są ciepłe i zimne punkty. Takie badania są wykorzystywane w wielu różnych sytuacjach. Przede wszystkim są one niezastąpione w ocenie skuteczności termoizolacji budynku. Czasami kamery termowizyjne są wykorzystywane także w wojsku i ochronie mienia. Na obrazie z kamery ciepłe miejsca są zaznaczone odcieniami żółtego i czerwonego, natomiast zimne są oznaczone kolorem zielonym i niebieskim. W ten sposób można bardzo łatwo odróżnić ciepłe miejsca od tych, które mają znacznie niższą temperaturę.

Jak badanie może wpłynąć na zmniejszenie wysokości rachunków?

Badanie termowizyjne wykonuje się po to, by wyznaczyć miejsca, w których ciepło ucieka z budynku. Inaczej mówiąc, chodzi o wykrycie mostków termicznych, które są przyczyną strat ciepła. Jeśli są one zlokalizowane, to właściciel nieruchomości może podjąć działania, które mają na celu ich usunięcie. Efektem tego jest lepsze zaizolowanie termiczne budynku. To z kolei oznacza, że mniej ciepła będzie z niego przenikało na zewnątrz. Tym samym potrzebne będzie mniej energii cieplnej do utrzymania zadowalającej temperatury we wnętrzu budynku. To z kolei jest równoznaczne z tym, że zużycie będzie niższe, a co za tym idzie – koszty ogrzewania także będą niższe. Badaniu termowizyjnemu można poddawać wszystkie budynki jednorodzinne, wielorodzinne, garaże, warsztaty czy lokale usługowe. Właściwie nie ma żadnych ograniczeń co do typu budowli, jaką można przebadać pod kątem strat termicznych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 + one =